7 Międzynarodowe Targi Książki w Białymstoku

Na targi do Białegostoku wybrałam się po raz drugi. Ten pierwszy pobyt wspominam z sentymentem, bowiem impreza ta odbyła się w budynku Opery i Filharmonii Białostockiej, co nadaje jej wyjątkowego klimatu. 


Najpierw swoje kroki skierowałam na spotkanie z Zygmuntem Miłoszewskim. Już miałam kiedyś okazję go poznać i z miłą chęcią wysłuchałam, dlaczego nie napisze już kryminału, i co wspólnego mają jego rodzice z najnowszą powieścią "Jak zawsze". Autor bardzo zabawnie i z dużą dozą humoru oraz dystansu do siebie, a także rzeczywistości odpowiadał na pytania Doroty Sokołowskiej oraz zgromadzonej publiczności. 



  Wraz z córką uwielbiam ilustracje Macieja Szymanowicza i z wielką radością udałyśmy się na stoisko Wydawnictwa Literatura po autograf. "Pchła Szachrajka" Jana Brzechwy nabrała jeszcze większej wartości :-) 



Martin Widmark to szwedzki autor książek dla dzieci, który na stoisku Wydawnictwa Zakamarki podpisywał swoje dzieła. Natomiast Barbara Kosmowska to jedna z moich ulubionych autorek, pisze bowiem świetne książki dla dorosłych jak i dla dzieci. Odbyłyśmy bardzo miłą rozmowę i okazało się, że wiele nas łączy. Moja biblioteczka wzbogaciła się o kolejną książkę autorki z autografem. 





Lubię reportaże i książki podróżnicze. Tym razem miałam okazję poznać Michała Cessanisa, który zdradził ponad sto patentów na podróże w swojej książce "Cessanis na walizkach. Opowieści z pięciu stron świata". 

  Skorzystałam z okazji i zakupiłam całą serię z Jakubem Mortką autorstwa Wojciecha Chmielarza, którego odwiedziłam na stoisku Wydawnictwa Marginesy.  



Pani Anna Ficner - Ogonowska to niezwykle elegancka kobieta. Podpisywała swoją ostatnią książkę "Okruch", która miała kilka dni temu swoją premierę. 



Na koniec dnia uczestniczyłam w spotkaniu z Vincentem V. Severskim, które poprowadził Marcin Tomkiel. Pan Severski  w niezwykle wciągający i zabawny sposób opowiadał o swojej pracy jako funkcjonariusza wywiadu, a także o pracy pisarza. Gdy jedna z uczestniczek spotkania zapytała kim byli jego rodzice, autor z nostalgią i wzruszeniem opowiadał o swoich korzeniach. 





W drugi dzień targów udałam się po autograf do Anny Kamińskiej i Ignacego Karpowicza. 





Te dwa dni upłynęły mi bardzo szybko, a wyjazd uważam za udany. A już niebawem ... targi w Warszawie :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger