Warszawskie Targi Książki 2018

Warszawskie Targi Książki już za mną. W tym roku udało mi się być od piątku do niedzieli. Miałam bardzo ambitny plan otóż założyłam sobie, że tym razem wezmę książki z domu, a zakupię tylko te niezbędne. Mogę stwierdzić, że udało mi się zrealizować moje postanowienie połowicznie :-) Kupiłam rzeczywiście mniej niż zazwyczaj :-) 


Targi odbywają się na Stadionie Narodowym, na którym istnieje możliwość odpoczynku na trybunach i złapania oddechu przed kolejną gonitwą. Lubię ten klimat. Wydawcy mają dużo miejsca na stworzenie stosik. W tym roku rzeczywiście można było podziwiać niektóre z nich. Niezwykle pomysłowe stoisko zaproponowało Wydawnictwo Pascal z samochodem Volkswagen Transporter Camper. 

W tej targowej bieganinie spotkałam wiele osób, zarówno tych znajomych od dawna jak i tych znanych tylko  z mediów społecznościowych. Były to miłe rozmowy, pogawędki lub tylko szybka wymiana uścisków w biegu. 

W tym roku każdego dnia zabierałam ze sobą nowe osoby, które odwiedziły targi po raz pierwszy i jak wszystkie twierdzą, nie ostatni, co mnie bardzo cieszy. 

Dziękuję wszystkim za spotkanie i zapraszam na fotorelację :-) 

Piątek 




Sobota





Niedziela 












Za rok też chcę tam być!

4 komentarze:

  1. Było fantastycznie! Dzięki za wszystkie wskazówki ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Targi książki to świetne miejsce. Można znaleźć tam wiele tytułów, które nas interesują. Znaleźć się na ciekawym wykładzie, a przy tym poznać wiele interesujących osób.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger