Piotr Tymiński - Przybysz

Chętnie sięgam po książki, w których poruszana jest tematyka II wojny światowej.  Szczególnie po takie, które opisują prawdziwe historie ludzi, którzy zmierzyli się z tym koszmarem. Właśnie tak jest w przypadku "Przybysza" Piotra Tymińskiego. Autor przedstawił losy Bronisława Przybysza, który jako dwunastoletni chłopiec został pojmany przez Niemców, zdołał uciec z transportu i ukrywając się próbował odnaleźć drogę powrotną do domu. 



Książka wydaje się taka niepozorna. "Grzeczna", ale i zarazem smutna okładka oraz niewiele ponad sto stron tekstu. Niech to Was nie zmyli! Wzruszenie, strach, obawa, ból, to uczucia, które towarzyszyły mi podczas lektury. Opowieść ta uświadomiła mi, jak warto cieszyć się tym co mam i za to dziękować. 

Bronek jak każde dziecko spędza czas na zabawach z kolegami. Mieszka w Markach pod Warszawą z dwoma braćmi i chorowitą siostrą. Ojciec zajmuje się rolą, a mama domem i dziećmi, czasami pracując dorywczo. Wrzesień 1939 roku powitał ich bombardowaniem i strachem o życie. Dziecko jakim jest Bronek widzi wisielców na placyku, powieszonych "dla przykładu", łapanki, czuje lęk, strach i nie do końca rozumie co się dzieje. 

Pod koniec wojny chłopiec wpada w ręce Niemców, którzy wysyłają go transportem na roboty. W wagonie bydlęcym, gdzie ludzie tracą swoje człowieczeństwo poznaje Jurka. Udaje im się zbiec. Od tego czasu wędrują, ukrywają się i pragną wrócić do domu. Powrót ten jest długi - ponad trzy miesiące, gdzie nieustannie towarzyszy im głód, zmęczenie, brud, strach. Przy życiu trzyma ich tęsknota za rodziną, mamą, wspomnienia z domu i ogromna odwaga. 
Historia opowiedziana przez dziecko naprawdę wzrusza. Ja od razu widzę przed oczami swoją córkę i siebie w tym wieku. Łzy cisną mi się do oczu. 

Ta książka jest godna polecenia i przeczytania. Emanuje autentycznością i ogromem emocji. Napisana jest prostym językiem i odnosi się wrażenie, że Bronek siedzi obok i opowiada. Musicie przeczytać!




Za przeczytanie książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res. 



"Przybysz", Piotr Tymiński, Wydawnictwo Novae Res, 2018 r., egzemplarz recenzencki;

4 komentarze:

  1. Dobrze, że takie książki są wydawane. Gorąco polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielam zdanie!

      Dzięki Tobie Wiolu mam w książce autograf i mogłam porozmawiać z autorem podczas Targów Książki w Warszawie. Dziękuję :-)

      Usuń
  2. Lubię tematykę II wojny światowej, bo można wiele się z nich dowiedzieć. Nie to co na lekcjach historii, gdzie mamy suche fakty. Super, że Novae Res wydało taką książkę. Teraz tylko trzeba wybrać się po nią do księgarni.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger