Salon Ciekawej Książki 2017
Po raz drugi wybrałam się z rodzinką do Łodzi, aby uczestniczyć w Salonie Ciekawej Książki. W zeszłym roku bardzo podobała mi się ta klimatyczna impreza. W tym roku zmieniono miejsce lokalizacji na Hale Expo i niestety już dla mnie nie było tego klimatu. Co jednak nie znaczy, że to był czas stracony.
Bardzo zależało mi na spotkaniu z Panem Piotrem Pustelnikiem, trzecim Polakiem, który zdobył Koronę Himalajów i Karakorum. Bardzo lubię czytać książki o wielkich himalaistach. Tym razem mogłam również posłuchać opowieści, podczas spotkania z czytelnikami. Jestem już po lekturze książki "Ja, pustelnik", którą postaram się niedługo zrecenzować.
Miałam także okazję otrzymać autograf i chwilę porozmawiać z Karoliną Korwin - Piotrowską, niezwykle miłą i sympatyczną kobietą. Odwiedziłam również Ryszarda Ćwirleja na stoisku Wydawnictwa Muza.
W tym roku przede wszystkim poświęciłam czas na spotkania z autorami reportaży. Szkoda, że nakładały się czasowo i nie mogłam być wszędzie, gdzie chciałam. Dowiedziałam się paru rzeczy i wysłuchałam ciekawych opowieści Weroniki Mliczewskiej na temat życia Majów oraz jak to jej tata, prawie zakłócił przebieg pewnego rytuału.
Tomasz Owsiany zaś, opowiadał o mieszkańcach Filipin i niezwykłym obrządku chowania przez nich zmarłych. Foto na Facebooka ze zwłokami babci? Czemu nie!
Do Katarzyny Wężyk i Marcina Wójcika udałam się po autografy na stoisko Agory.
Salon Ciekawej Książki ma zawsze bogatą ofertę dla najmłodszych więc i moja córka znalazła coś dla siebie. Chyba pokocha "Baśniobór".
Wyjazd do Łodzi uważam za udany. To już ostatnie wydarzenie targowe, które odwiedziłam w bieżącym roku.
Świetne są takie imprezy. Sama chciałabym się w końcu na coś takiego wybrać i mam nadzieję, że mi się uda. ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby się udało :-)
UsuńI my się nie spotkałyśmy? Szkoda. Ja zamieszczę swoją relację w weekend.
OdpowiedzUsuńWiem, że byłaś i prowadziłaś spotkanie. My przyjechaliśmy trochę później :-) Czekam na Twoją relację :-)
Usuń