VI Salon Ciekawej Książki


Po Targach w Krakowie miłą odmianą był VI Salon Ciekawej Książki w Łodzi, który odwiedziłam w niedzielę 20 listopada. Miłą bo bez tłumów, pędu i pośpiechu. Tylko proszę sobie nie myśleć, że było nudno, nie, nie, nie! Dobrych autorów także nie zabrakło. Ale po kolei. 


 
Najpierw zawitałam na stoisko Od deski do deski, gdzie swoje książki podpisywały Sylwia Chutnik „Smutek cinkciarza” oraz Magda Omilianowicz „Bestia”. Wydawnictwo Tomasza Sekielskiego rozwija się prężnie, wspiera także blogerów za co szczególnie dziękuję :-) 



Następnie czekałam z niecierpliwością na spotkanie z Panią Grażyną Bąkiewicz autorką piszącą dla dzieci i dorosłych. Do tej pory na targach książki się mijałyśmy, aż do teraz. Przywiozłam ze sobą dwa tytuły „Bajki dla dorosłych” – autograf dla mnie, oraz „O melba!” – podpis dla Leny. 



Po przemiłej pogawędce pobiegłam na poziom III gdzie swoją najnowszą książkę podpisywał Vincent Severski. Zrobiłam zdjęcie kolejki, sama stałam w podobnej w Krakowie :-)
 
Katarzyna Puzyńska to autorka poczytnych kryminałów o policjantach z Lipowa. Wzięłam udział w spotkaniu z autorką, gdzie opowiadała o więzi jaka łączy ją z głównym bohaterem – Danielem Podgórskim, ale także o tatuażach i skąd wziął  się pomysł postaci komisarz Klementyny Kopp. Pani Kasia zdradziła także swoją słabość – czyli brak talentu kulinarnego oraz podała przepis na kanapkę z żółtym serem :-) bez masła! 



W tym samym czasie mój mąż i córka stanęli kolejny raz do Adama Wajraka, którego całą rodziną uwielbiamy! Lena tym razem otrzymała wpis i rysunek kornika w komiksie „Umarły las”. 



Mariusz Ziomecki to kolejny autor, który dołączył do mojej kryminalnej biblioteczki. Do tej pory nie znałam książek tego autora, jedynie o nich czytałam. Teraz to się zmieni ponieważ, zakupiłam obie części opowieści o policyjnym małżeństwie. 



Pani Dorota Combrzyńska – Nogala to także autorka pisząca dla dzieci i starszych. Dla córki kupiłam „Syberyjskie przygody Chmurki”, a dla siebie przywiozłam „Piąta z kwartetu”, która  ma być wznowiona, jak się dowiedziałam przez Wydawnictwo Literatura. 

Oprócz zdobywania autografów był czas na spokojne przejście po wszystkich stoiskach, oglądanie, wybieranie i oczywiście kupowanie z rabatami. Ja nie omieszkałam jeszcze się targować, przecież to ostatni dzień targowy :-) Moja córka zrobiła dwie zakładki, a ja odpowiadałam w konkursie wiedzy o Henryku Sienkiewiczu (w tym roku przypada stulecie od śmierci pisarza) na stoisku Miejskiej Biblioteki Publicznej Łódź – Bałuty. Nawet mi się udało wygrać książkę – Krystyny Siesickiej „Pamiętaj, że tam są schody!”. Akurat tej pozycji nie mam w swoich zbiorach. 
 

Moja biblioteka powiększyła się o kolejne pozycje i nie wiem czemu znów najwięcej kryminałów??? :-) To była bardzo ciekawie spędzona niedziela z rodziną i książkami, czyli tak jak lubię najbardziej :-)



VI Salon Ciekawej Książki, Łódź, 20.XI.2016 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger