"Świąteczne marzenie" - Amanda Prowse

Wielu ludzi marzy o miłości i spotkaniu kogoś wyjątkowego, z kim życie będzie upływać bezpiecznie, pewnie, pomimo dotykających problemów i zmartwień. Amanda Prowse oferuje nam, książkę o nagłym uczuciu, rodzącym się pomiędzy ludźmi, których dzieli ocean. Mowa o "Świątecznym marzeniu", kolejnej historii wydanej  w klimacie świątecznym przez Wydawnictwo Kobiece




Meg dźwiga bagaż nieszczęśliwego dzieciństwa, spędzonego poza domem rodzinnym, w rodzinie zastępczej. Obiecuje sobie, że jej dzieci, będą czuły, że są kochane i ważne. Jednak los nadal nie ma ochoty rozpieszczać Meg i na jej drodze życiowej pojawiają się kolejne kłody. Mężczyzna z którym jest w ciąży i pragnie spędzić życie, zdradza ją i ma zostać tatą, także dla dziecka innej kobiety. Do tego nagle ginie w wypadku samochodowym. Meg nie wie co ma robić i gdzie szukać pomocy. Tutaj pomocną dłoń wyciąga rodzina, byłego narzeczonego, która staje się jej rodziną. Życie staje się bardziej ustabilizowane, Lucas rośnie jak na drożdżach i tylko miłości brak. 

Niepodziewanie pojawia się ona podczas wyjazdu służbowego do  Nowego Jorku w osobie architekta Eda. Meg i Ed spędzają razem bardzo miłe chwile, które niestety szybko mijają. Czy takie nagłe uczucie ma szansę przetrwać, chociażby z powodu ogromnej odległości, która dzieli kochanków? Dla Meg nadal najważniejszy jest Lucas i pragnie, aby jego dzieciństwo i święta były wyjątkowe. Jednak ciągnie ją do Eda, bo może to ten właściwy? Na horyzoncie pojawia się matka, za którą Meg bardzo tęskniła i być może, mają teraz szansę na odbudowanie relacji? Znów dużo problemów, dylematów i decyzji, które trzeba podjąć. Co z tego wszystkiego wyniknie, dowiedzą się ci, którzy przeczytają :-)


Książka ta, to typowa miłosna opowieść świąteczna. Prosta, momentami naiwna i przewidywalna. Nawet po takich opowieściach, spodziewam się jakiś emocji czy wzruszeń, których tym razem nie doświadczyłam. Co prawda przeczytałam ją w jeden wieczór, ale nie będę o niej długo pamiętać. 


Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

 


"Świąteczne marzenie", Amanda Prowse, Wydawnictwo Kobiece, 2017 r., egzemplarz recenzencki;


2 komentarze:

  1. Kolejna książka, którą chętnie bym przeczytała. Pomimo tej przewidywalności. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę mam w swoich planach czytelniczych i na pewno będę o niej pamiętać!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger