Joanna Chmielewska
Mój ulubiony gatunek - kryminał. Tu muszę zacząć od niekwestionowanej
Królowej Polskiego Kryminału, niestety już nieżyjącej, Joanny
Chmielewskiej. Zaczytywałam się w jej książkach odkąd pamiętam. W
zamierzchłych czasach, bez internetu, będąc nastolatką żądną autografu
ukochanej pisarki, nie było tak łatwo jak dziś. Ale od czego jest
pomysłowość? Otóż ja,wpadłam na pomysł napisania do wydawcy. Prośba:
"Proszę przekazać załączony list Pani Joannie Chmielewskiej...".
Dołączyłam znaczki i kopertę zwrotną.
Autorka miała się tylko podpisać.... Nie powiem, czekałam długo, ponad
rok, aż zdrożały znaczki pocztowe:-) Ci co czytali Chmielewską wiedzą,
że lubiła spędzać czas w Krynicy Morskiej i zbierać wyrzucone przez
morze bursztyny. Doczekałam się autografu i listu właśnie z Krynicy
Morskiej. Dziś został mi ten cenny podpis, książki i ta historia :-) Kocham Panią Joannę także za miłość do garbusów, którą podzielam całym sercem.
Chmielewską czytałam pasjami:-)
OdpowiedzUsuńJa też, wszystko przeczytałam, niektóre pozycje kilka razy :-)
OdpowiedzUsuń