Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo IUVI. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo IUVI. Pokaż wszystkie posty
Tammy Robinson - Twoje fotografie

Tammy Robinson - Twoje fotografie

Śmierć i choroba to trudne tematy. Odkładamy je na potem i przypominamy sobie o nich gdy dotykają nas lub naszych najbliższych. Tammy Robinson przybliża nam w książce Twoje fotografie ten smutny aspekt życia. 




Młoda kobieta Ava już raz pokonała raka i zapomniała co to choroba. Niestety los jest okrutny i rak atakuje ponownie. Pomimo strachu i bólu Ava pragnie spełnić swoje marzenie. Jest nim ślub. Nie jest to może jakieś niezwykłe marzenie, ale Ava nie ma kandydata na męża. Pomysł ze ślubem jej przyjaciółki przyjmują ze zrozumieniem, rodzice zaś się martwią i nie od razu przekonują się do tego pomysłu. Jednak całe wydarzenie nabiera rozpędu i rozmachu ponieważ zostaje upublicznione w mediach społecznościowych. Ava spotyka się z wielką życzliwością i pomocą od zupełnie obcych osób. Niechętnie, ale ulega namowom i zgadza się na reportaże do jednej z gazet. Tam poznaje przystojnego fotografa. Czy coś z tego wyniknie? Odpowiedzi szukajcie w książce :-) 




Książka niesie przesłanie, że nie wolno się poddawać pomimo przeciwności i zawsze dążyć do spełniania swoich marzeń nawet jeśli komuś wydają się one dziwne czy niewarte zachodu. Uświadamia, że należy cieszyć się każdą chwilą, którą podarował nam los. 
Pomimo trudnej tematyki książkę czyta się lekko i szybko. Autorka postawiła na relacje międzyludzkie i uczucia, a nie na aspekty choroby czy bólu. 




Za przeczytanie książki dziękuję Wydawnictwu IUVI. 




"Twoje fotografie?", Tammy Robinson, tłumaczenie Izabella Mazurek, Wydawnictwo Znak IUVI, 2019 r., egzemplarz recenzencki;


"Indeks szczęścia Juniper Lemon" - Julie Israel

"Indeks szczęścia Juniper Lemon" - Julie Israel

Książki młodzieżowe czytuję rzadko, ale udaje mi się trafić na te ciekawe i wyjątkowe. Bardzo cieszę się, że rynek wydawniczy oferuje młodym ludziom pozycje z których mogą się czegoś nauczyć, doświadczyć, wynieść i odnieść do swojego życia. Taką książką jest "Indeks szczęścia Juniper Lemon" Julie Isreal. Wydawca opisuje ją jako zabawną i poruszającą. Dla mnie zdecydowanie bardziej jest poruszająca. 

 
Tytułowa Juniper Lemon to młoda dziewczyna, mierząca się z nieszczęściem, które spotkało jej rodzinę. Otóż ponad dwa miesiące temu, gdy jechała ze starszą siostrą autem, doszło do wypadku. Niestety Camilla zmarła. Od tego czasu  Juniper każdego dnia zapisuje na fiszkach co się wydarzyło w formie takiego swojego indeksu szczęścia. Jednak zdarza się, że 65 fiszka ginie, i jeszcze na dodatek Juniper odkrywa list napisany przez Camillę do kogoś nieznajomego, chowającego się pod pseudonimem Ty. Kogoś kto był ważny dla jej siostry, a ona nie miała pojęcia o jego istnieniu. Postawia go odnaleźć. Właśnie rozpoczął się rok szkolny i te poszukiwania stają się trochę ucieczką od codziennego życia bez siostry. Są antidotum na rzeczywiste problemy.

Juniper w swoich poszukiwaniach zaczyna wchodzić w życie siostry i grzebać się w nim. Po drodze zaczyna znajomości z osobami, które wcześniej nic dla niej nie znaczyły. W pewnym momencie zaczyna robić się niebezpiecznie. 

Książka niesie dla młodych ludzi bardzo ważną prawdę - nie należy ingerować w życie, sprawy innych osób, tylko żyć własnym. Porusza także wiele ważnych spraw jak przemoc szkolna, domowa, osamotnienie. Skierowana jest do młodzieży, ale nie widzę przeciwwskazań, aby zapoznali się z nią także rodzice. Naprawdę warto! 



Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu:

 

 "Indeks szczęścia Juniper Lemon", Julie Israel, Wydawnictwo IUVI, 2017 r., egzemplarz recenzencki;








Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger