Lucyna Olejniczak - Kobiety z ulicy Grodzkiej

Ostatni tydzień spędziłam z sagą rodzinną Lucyny Olejniczak - Kobiety z ulicy Grodzkiej. Saga składa się z sześciu części i już od dawna czekałam, aby znaleźć czas i przeczytać od razu całość. Wreszcie się doczekałam. 



Z tak zwanych książek obyczajowych najbardziej lubię sagi rodzinne. Często akcja zaczyna się w wieku XIX, a kończy czasami dzisiejszymi, tak jest także i w tym przypadku. Lucyna Olejniczak zabrała nas do rodziny aptekarskiej gdzie pierwsza z kobiet Wiktoria zmagała się z niechęcią najpierw ojca, a później mężczyzn podczas studiów jak i pracy w aptece. Całość sagi splata klątwa rzucona przez matkę Wiktorii - Hankę na ród rodziny Bernatów. Akcja toczy się głównie w Krakowie, ale także we Francji i Włoszech. Autorka powplątywała prawdzie wydarzenia z dziejów naszego kraju, co nadaje autentyczności opowieści.  

Czy wszystkie złe zdarzenia w rodzinie będą przypisywane klątwie właśnie i czy komuś uda się ją znieść? Na te pytania oczywiście znajdziemy odpowiedź dotrwawszy do ostatniego tomu. No właśnie. Przyznam, że dla mnie ta saga była za długa. Z przyjemnością czytałam do czwartego tomu, a potem już trochę mniej. Jednak cieszę się, że przeczytałam. Teraz dla odmiany i zachowania równowagi sięgnę po jakiś kryminał. 




"Saga - Kobiety z ulicy Grodzkiej", Lucyna Olejniczak, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2015 - 2019 r., zakup własny; 




1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger