Tilar J. Mazzeo - Dzieci Sendlerowej

II wojna światowa i holocaust to tematy, które wzbudzają wiele emocji. Nie da się ich zamieść pod dywan i to również dzięki Irenie Sendlerowej. Kobiecie, dla której pomoc żydowskim dzieciom i rodzinom była ważniejsza niż własne życie. 

Na podstawie życiorysu Ireny Sendlerowej powstał film, kilka filmów fabularnych, reportaży, komiks i skomponowano na jej cześć utwór. Zawsze skromna, powtarzająca że nie tylko ona pomagała, że bez pomocy innych nie dała by rady. To prawda, ale to jej determinacja, charyzma i upór motywowały innych do bohaterskich czynów. 

Książka Dzieci Sendlerowej Tilar J. Mazzeo jest bardzo wartościową pozycją. Przedstawia życie niesamowitej kobiety takim jakim było. Bez koloryzowania, wynoszenia na piedestał. Jak każdy człowiek Irena Sendlerowa chciała być kochaną, sama kochała i to w zasadzie dwóch mężczyzn. O jednego z nich drżała każdego dnia, nie chciała go narażać, ale miłość pchała ją w jego ramiona. Była związana z matką, o którą także bardzo się bała i pomimo różnych przeszkód, była z nią do końca. Nie brakowało wokół niej przyjaciół, z którymi była związana i im ufała. 

Cała jej działalność społeczna opierała się na zaufaniu aż po grób. Śmierć zaglądała w oczy i pukała do drzwi każdego dnia. Tylko heroiczna postawa i wiara, pozwalały na uratowanie tak wielu dzieci. 

Nie ukrywam, że kilka razy odkładałam książkę podczas czytania ponieważ wzbudzała we mnie bardzo dużo emocji, od wściekłości na oprawców po strach i ból. Te przeszukiwania, zabijanie bez powodu, dla kaprysu, przyjemności i nudy są dla mnie nie do pojęcia. Zwykły przypadek decydował o czyimś życiu...

Książka warta przeczytania koniecznie! 

Za przeczytanie książki dziękuję Wydawnictwu Niezwykłe. 

"Dzieci Sendlerowej", Tilar J. Mazzeo, Wydawnictwo Niezwykłe i s-ka. 2020 r., egzemplarz recenzencki;