Shari Lapena - Ktoś kogo znamy

Może nie znasz swoich sąsiadów tak dobrze, jak ci się wydawało ... to hasło reklamujące nowy kryminał, bo zdecydowanie nie porywający thriller Shari Lapeny. 



Poprzednia książka autorki Niechciany gość podobała mi się dlatego sięgnęłam po kolejną. 
Małe amerykańskie miasteczko gdzie sąsiedzi znają się i spotykają na wspólnych przyjęciach. Łączą ich ploteczki, romanse i mnóstwo tajemnic, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Stało się inaczej, a to za sprawą morderstwa jednej z mieszkanek. Czy rzeczywiście zabił ją mąż? A może właśnie ktoś z sąsiadów? Mieszkańców elektryzuje tajemniczy list, w którym okazuje się, że ktoś włamywał się do ich mieszkań i przeszukiwał komputery. Co z tego zatem wyniknie? 

Ktoś, kogo znamy to jak już wspomniałam nie thriller, ale całkiem fajny kryminał z wątkiem obyczajowym. Autorka pokazała jak wiele jesteśmy w stanie poświecić dla osoby, którą kochamy. Jak wielu ludzi kieruje się w życiu wygodnictwem i własnym komfortem oraz to, że tak naprawdę nie znamy osób z którymi żyjemy. 

Przyznam, że autorka mnie zmyliła, na usprawiedliwienie dodam, że kandydatów na mordercę było wielu ;-) 






Za przeczytanie książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka. 





"Ktoś, kogo znamy", Shari Lapena, Wydawnictwo Zysk i s-ka. 2020 r., egzemplarz recenzencki;










2 komentarze:

  1. Książka juz gości w mojej biblioteczce, wiec na pewno będę ją czytała. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię thrillery Shari Lapena.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger