Wyprzedaże, okazje, co udało mi się upolować

Ci którzy mnie znają, wiedzą, że książki czytam i kupuję. Wczoraj koleżanka zadzwoniła do mnie z informacją, że księgarnia Matras, z racji likwidacji, wyprzedaje książki z rabatem aż -80%. No cóż nie mogłam z tej okazji nie skorzystać. Tuż po otwarciu galerii stawiłam się w księgarni i przeczesałam dosłownie każdą półkę. Udało mi się zakupić, po naprawdę atrakcyjnych cenach, 18 książek. Tylko jedna dla córki i trzy egzemplarze tej samej powieści, dla mnie i na prezenty :-) 



Moje zakupy polskich autorów:  


I zagranicznych: 



Zakupy te spowodowały moją wielką radość. Udałam się więc pobuszować do sklepów z ubraniami. W jednym z nich ujrzałam na ladzie wystawione książki z Wydawnictwa Znak. Nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała o co chodzi? Sklep oprócz ubrań, sprzedaje książki? Czy są one może częścią dekoracyjną sklepu? Okazało się, że to wymiana książkowa. Można przynieść do sklepu Medicine książkę, nie zniszczoną, wydaną po roku 2012 i wymienić ją na jedną z tych, które są w sklepie. Dodatkowo sklep oferuje rabat na całość swojego asortymentu -20%. 

   
Oczywiście i z tej okazji skorzystałam i wyszłam na tym całkiem nieźle :-) Jedną książkę wymieniłam ja, drugą mąż. Smuci jedynie fakt, że byłam dotąd jedynym klientem, który zwrócił uwagę na książki. 
Już moje egzemplarze: 



Jak to czasem, przy zwykłych zakupach można skorzystać z niespodziewanej wymiany książkowej :-) A dziś 13 styczeń. Pechowy? Ależ skąd! 

Udanych łowów Kochani!  

Link do sklepu Medicine z regulaminem akcji Tu się czyta


7 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :-)

Komentując zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych. Więcej o polityce prywatności w zakładce KONTAKT w górnym menu bloga.

Copyright © 2016 Żyję bo czytam , Blogger